sobota, 5 października 2013

Bo szewc bez butów chodzi......Nie tym razem

Jakiś czas temu dzięki pomocy  Dorotki  udało mi się zdobyć kilka przecudnych kamieni .

Kaboszony labradorytu i malutkie druzy agatu.






I

I tak powstały kolczyki  "Bene Gesserit"


Malutkie barwione druzy agatu , plus Taśma cyrkoniowa Preciosa Fuchsia, 
oraz Swarovski Chatone

Koraliki Toho  w kolorach 

Gold-Lustered Raspberry
Oraz 
Nickel.
 Trochę czasu , cierpliwości i taki mamy efekt końcowy 
Na wyłączność coś zupełnie dla mnie.







Autor: o
Etykiety: ,

6 komentarzy:

  1. Anonimowy5 października 2013 21:15

    Są super :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje Małe Rękodzieło6 października 2013 08:51

    piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nuta7 października 2013 13:50

    Piękne kolczyki i w końcu dla siebie!!! :) Też tak mam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Jagoda R.7 października 2013 19:11

    Świetne kolczyki !!!! Podziwiam precyzję z jaką wykonujesz swoje biżuty !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TrinketStudio7 października 2013 19:28

      Dziękuję Jagoda :) Tym bardziej ,że w hafcie raczkuje .Precyzję i cudowny haft, i to jak wspaniale oprawiasz kamienie to ja podglądam na Twoim blogu :)

      Usuń
  5. Anonimowy14 października 2013 01:40

    Przepiękne! Napatrzeć się nie mogę! :)) Aż kłują w oczy! ..też bym nie oddała :)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)