sobota, 24 marca 2012

Nozdormu -Pan czasu

Nozdormu - czyli Pan czasu.
Taką nazwę dostał mój nowy szydełkowy gad.
Iście smoczy aspekt.
Koraliki z serii Toho gold -lined w słońcu błyszcza się niczym smocza łuska.
To jak dotąd najpiękniejszy zakręcony sznur koralikowo-szydełkowy jaki wykonałam.
Na 15 koralików w rzędzie z Toho w rozmiarze 15*11*30*60*80

Sekwencja:
1a1b1c  1A1B1C   1B (toho80) 1C (toho60) 1B (toho80)  1C1B1A  1c1b1a

 a, b, c-toho15
 A, B, C-toho 11







Kilka  fotek roboczych w trakcie dziergania i dla porównania wielkości.
  Bransoletki na 6 *15* 10* koralików  w rzędzie

Zakręcone na 15*(5 różnych wielkości ) 
 i 6*(3 różnej  wielkości ) koralików w rzędzie

A tu zdelikatna bransoletka na 4* (3 wielkości )koralików w rzędzie



Deja vu

Jeszcze do niedawna zaklinałam się ,że nie wszyję sew-on Swarovskiego bo nie lubię . Nos jak u Pinokia rośnie długaśny od kłamstw ot co:) Ponieważ  zmasakrowane kolczyki z poprzedniego posta nie trafiły do mojej prywatnej kolekcji tylko zostały porwane przez  przyjaciółkę, która nota bene cudnie w nich wyglądała .Ale co się dziwic ładnemu we wszystkim ładnie.Postanowiłam odszyć jeszcze jedną parę.Tym razem bez dziwnych sztyftów. Jak zwykle wykończone haftem koralikowym z Toho 15







niedziela, 4 marca 2012

Wrrr czyli nie lubię:(

A czegóż to nie lubię  ano  kryształków Swarowski sew -on w metalowych koszyczkach .
Dziurki umiejscowione dość nisko  i  efekt po wszyciu mi się nie podoba , za bardzo odstają jak dla mnie.
Pokusiłam się też o wszycie sztyftów z metalowym siteczkiem do zamocowania i też cały efekt kolczyków popsułam.Raz ,ze przeszycie widoczne dwa sznurek zapadł mi się w tymże koszyczku i kolczyk  nie dał sie ładnie wymodelować.

Ale za to kolory fantastyczne więc dołączą do mojej osobistej kolekcji bo szkoda nakład nocnej pracy wyrzucać i pruć.Choć zadowala mnie tył kolczyka bo wyszedł bardzo ładnie.






Sztyfty były o takie 


Troche mnie tu nie było:)

Po powrocie do pracy czasu na przyjemności zostaje mało.Ale  każdy maniak z swoim "bzikiem" wie ,że  nie ma mocnych i jak się coś kocha to choćby po nocach ale trzeba:)

I z tejże potrzeby powstały nowiusieńkie kolczyki, chabrowo żółte w fikusne wywijaski.