Oj pluję dzis jadem jak nie wiem co , podchodzić tylko na własną odpowiedzialność.
A tak fajowo dzionek mi się zapowiadał i dupa blada , sina czy w odcieniu gaciowego różu jak kto woli:P
Piecyk gazowy wysiadł akurat wtedy gdy posiadacza gaci w domu brak a drugi gacie ma co prawda ale stanowczo za małe:( Wiec co zrobić , internet i telefon do "przyjaciela".Pan porozkręcał , postukał , popukał i orzekł ,iz piecyk sprawny ale zawór z doprowadzający wodę wysiadł,Coś czuje ,że na jednym kosztownym telefonie do "przyjaciela " sie nie skończy:(
Drugi telefon przybył na ratunek w postaci teścia :)Jest ciepła woda hurrra
To teraz cos na poprawę humoru
Dwustronne delikatne kwiatuszki
Wałeczki w paseczki.
Dostarczyły wielu emocji ale warto było efekt jest jak dla mnie rewelacyjny
Toho 15 prezentuje się rewelacyjnie w takim wydaniu.
I breloczki na dokładkę
Królowa jest tylko jedna:P
Ps" Gaciowy róż"-
Pochodzi z tej piosenki PIXAR-a o owieczce Boundin` Sheep
Słuchajcie ludziska jak w życiu się plecie, niedawno całkiem to było. Na dzikiej wyżynie w dalekiej powiecie gdzie owce hodują na runo. Jagnie tam młode roślinność zżerało, o wełnie tak lśniącej, że oko bielało. Radości i dumie zaś upust dawało skwapliwie po stepie, stepując non stop. Faunie lokalnej w smak były te pląsy, w tany wiec ruszała rzucała precz dąsy aż trzęsły się pióra, łuski i wąsy.
Aż tu któregoś razu …
I wtedy opodal rozszedł się tętent Hulaj-Lama
przybywał wesół kontem, ten szwagier nessiego i kumpel yeti’ego zatroskał się dolą jagnięcia łysego.
- sie masz, co tam kolego ?
- niefart mnie dzisiaj spotkał koszmarny, taniec mi przerwał cham pewien agrarny, wełny pozbawił w sposób dość ordynarny. Rozumiesz więc chyba że nastrój mam marny. A kolegów mych byłych śmiech tnie mnie jak nóż, żem goły i odcień posiadam – gaciowy róż.
- róż, róż a złego w tym cóż ? na kamchantry ty humor swój złóż, nie zważaj na kolor, mówię stop Ci, czyż różowy, w bordo albo i w kropki. Bo czasem jest miło a czasem masz doła. Gdy cię życie pobija, popatrz dokoła , masz głowę i tułów i nóg trzy plus jeden, więc nie becz baranie bo kłopot jest żaden. Jeśli idzie o taniec to na moje tak oko, zajść mógłbyś wierz mi bardzo wysoko, odbij się mocno aż po nieba strop, z kopyta wal glebę boś dzielny jest chłop. Hop, chłop nie jełop, hop ile sił, odbijany się zwie, taniec tych wszystkich co siedzą na dnie. Noga do góry a dalej już wiesz. ..
Odtąd gdy wiosną, gdzieś w drugim kwartale, zjeżdżają na hale fryzjerzy brutale, i golą na zero znów baraninę, spokojnie to znosi, dość godną ma minę.
Potem – hop, hop tańczy non stop.
Pora na morał – „ życie nie zawsze jest śliczne, dlatego szanujmy bestie fantastyczne"
Tak mniej więcej to szło")
Dupa blada w odcieniu gaciowego różu pobiła wszystko :-D hahaha
OdpowiedzUsuńA tak serio breloczki zdobyły moje serce - cudo :)
Gaciowy róz z tego filmiku niestety tylko taka kiepska jakość znalazłam
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ZIfBNNABPoc
Wałeczki są super!!!
OdpowiedzUsuńPiękna twórczość!!!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory w tym wrzucie :)
OdpowiedzUsuńA już najbardziej podobają mi się walce, nie wiem dlaczego, ale przypominają mi jakieś lody ;p
Nie daj się:)) Przedmioty złośliwe bywają. Zakulkowałaś się kompletnie:))Ładnie.
OdpowiedzUsuńDzieki dziewczyny wałeczki męczyłam kilka wieczorów , bo wymyśliłam sobie schodki w wzorze tylko potem drugiego takiego samego nie umiałam dorobić.
OdpowiedzUsuńIt's amazing in favor of me to have a site, which is helpful in support of my experience. thanks admin
OdpowiedzUsuńFeel free to visit my site :: kolagen i botoks