Długo odkładany projekt w końcu doczekał sie realizacji:)
Bransoletka powstałą z pięknego centralnego jadeitu fasetowanego o
niesamowitym kolorze zgaszonego pomarańczu.
nooo, czy ktoś nie mówił że mu nie idą barnsolety????Jak dla mnie przeraża szerokość ale hmm Płomienna Tekila zachwyca.Nie za bardzo rozpieszczasz siostrę???
Dziękuję za przychylne i ciepłe komentarze.Moja siostra ostatnio rozpieszcza mojego maluszka to ja rozpieścić czasem trzeba . Szeroka i masywna miała być z założenia , jako jeden duży dodatek do jesiennego swetra czy sukienki.taki mocny optymistyczny dodatek:)
Piękna jesienna!
OdpowiedzUsuńPolska złota jesień:)
OdpowiedzUsuńoptymistyczna :)
OdpowiedzUsuńnooo, czy ktoś nie mówił że mu nie idą barnsolety????Jak dla mnie przeraża szerokość ale hmm Płomienna Tekila zachwyca.Nie za bardzo rozpieszczasz siostrę???
OdpowiedzUsuńDziękuję za przychylne i ciepłe komentarze.Moja siostra ostatnio rozpieszcza mojego maluszka to ja rozpieścić czasem trzeba .
OdpowiedzUsuńSzeroka i masywna miała być z założenia , jako jeden duży dodatek do jesiennego swetra czy sukienki.taki mocny optymistyczny dodatek:)
cudna-taka siostra to prawdziwy skarb
OdpowiedzUsuńSiostra pewnie skacze z radości:-)
OdpowiedzUsuńEwo bransolete zrobiłas obłedną,jest sliczna!!Kolorek i wzorek SUPER!!!
OdpowiedzUsuńEwcia te kolory mnie rozpraszają:) uwielbiam jak tworzysz w kolorach egzotycznych:). Może kiedyś pozwolę sobie na takie cudo :)))
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne kolory :)
OdpowiedzUsuń